reakcja reakcja
667
BLOG

Jeszcze raz o sodomitach

reakcja reakcja Polityka Obserwuj notkę 59

Należałoby właściwie zadać pytanie, dlaczego to działaczom SLD tak bardzo na sercu leży dobro sodomitów? Bo wyjaśnienie troski o panny w kłopocie wydaje mi się dziecinnie proste - poużywać sobie pragnie każdy, ponosić konsekwencji w postaci alimentów, zwłaszcza jeżeli ślubna mogłaby się dowiedzieć - o co to, to nie.

 

Otóż dzisiejsza lewica ma poważny problem, a problemowi temu na imię proletariat. Zwykły proletariat za bardziej kuszącą uznał wersję socjalizmu pobożnego, poza tym zauważył, że z tą rewolucją to jakoś tak dziwnie bywa, że koniak i kawior to napój i jadło klasy robotniczej, ale spijane i jedzone ustami jej najlepszych przedstawicieli. No bo tak dziwnie się złożyło, że socjalistyczne pomysły rodzą ogromny dług publiczny, a to doskonała nić porozumienia między socjalistami i międzynarodówką lichwiarską. Jak pokazuje casus Strauss-Kahna oba środowiska już dość dobrze wzajemnie się przenikają.

 

A więc lewica porzucona przez proletariat właściwy zmuszona została do poszukiwania proletariatu zastępczego. A któż lepiej do tego się nadaje, jak nie tzw. „wykluczeni” z sodomitami na czele. Poparcie postulatów sodomitów ma jeszcze inną zaletę.

 

Lewicy marzy się bowiem zniszczenie kultury i powrót do natury. Cywilizacja polega na przezwyciężaniu i podporządkowywaniu natury kulturze. Temu służy przede wszystkim religia z normami wypływającymi z autorytetu absolutnego jak również instytucje prawne i moralność. Na przykład nikt normalny nie puszcza bąków w towarzystwie – chociaż taka potrzeba jest jak najbardziej naturalna, a odruch zdrowy.

 

Niszczenie kultury w wersji bolszewickiej zbyt wielu ludzi przestraszyło, więc z wersji „Roku 1984” przełożono wajchę na „Nowy Wspaniały Świat”. Na arenę dziejów wtoczyła się kontrkultura, zwana poprawnością polityczną, choć najbardziej prawidłowa nazwa to marksizm kulturowy. W pierwszej kolejności zniszczone mają zostać pojęcia i w tym świetle należy widzieć walkę o zmianę definicji małżeństwa ze związku mężczyzny i kobiety na związki jednopłciowe. W odwodzie pozostaje cały czas jeszcze demokracja i tolerancja.

 

Dlatego wszelkie gadki o ułatwieniu dziedziczenia czy informacji o stanie zdrowia partnera w szpitalu można włożyć między bajki. To wymagałoby niewielkich zmian prawa, jak wprowadzenie pełnej wolności rozporządzeń na wypadek śmierci, zniesienie podatku od spadków, czy przywrócenia zasady - chcącemu nie dziej się krzywda.

 

W całej tej krzątaninie jest jeszcze jedna zabawna sprawa - otóż lewica twierdzi, że walczy o różnorodność, domagając się w każdym kraju podobnych rozwiązań prawnych. Mnie się z kolei wydaje, że w klasie gdzie każdy chodzi pstrokato ubrany uczeń w mundurku będzie stanowił prawdziwą odmianę.

 

reakcja
O mnie reakcja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka